zabilem go !!!nieiwme jak to sie stalo!!naprawde tego ie chcialem !!chcem umrzecccc naaaaaprawde ,ale on mnie prowokowal ,smial mi sie prosto w twarz niewytrzymalem i nadepnelem ta jebana mrowke i ona umarla jej krzyk byl oszalamiajacy zrozumialem z ezrobilem najgosza zecz w swoim zyciu pomocy!!!co zrobicczy konczy ze swoim rzyciem
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach