Autor Wiadomość
brutalneBlond
PostWysłany: Nie 0:56, 18 Paź 2009   Temat postu:

nie popelnilas bledu, jednak on ma pewnie ok 14 -15 lat wiec nie wymagaj milosci do smierci, to na bank nie byla milosc, jak kazdy gowniarz widzi teraz inna slicznotke. A Ty nie łam sie tylko rozejrzysz i za dzien zakochasz sie w innym z gim . Młodziencze milosci ;d
Pyśa
PostWysłany: Śro 14:25, 30 Wrz 2009   Temat postu: Nagła zmiana... czy to możliwe?? ;(

W szóstej klasie pewien MEGA przystojny chłopak (kochały się w nim wszystkie moje koleżanki i ja oczywiście też) się we mnie zabujał Very Happy To było cudowne uczucie! Poczułam się taka wyróżniona i wql.. (dowiedziałam się o tym, że mu się podobam od przyjaciółki, która często z nim pisała) I on ciągle do mnie pisał i na GG i przez SMS.. gadaliśmy o wszystkim! Później po balu (przed wakacjami) nadal ciągle ze sobą pisaliśmy ;D Ja poczułam, że się zakochuje.. aż nagle, gdy zaczęły się wakacje cisza ;( On nic nie pisał ani się nie odzywał głupim "cześć". Tylko ja do niego co jakiś czas zagadywałam, żeby nie stracić z nim dobrego kontaktu. Teraz w gimnazjum on mija mnie na przerwie i nawet się na mnie nie popatrzy ;( Jak do niego napisze na GG to odpisuje, ale ta rozmowa jego jest jakby z przymusu.. Nie wiem czym spowodowane jest jego "takie" zachowanie! Właśnie teraz, gdy ja się w nim zakochałam.. Czy jest możliwe, że przeszło mu tak tak bez powodu?! Czy może ja gdzieś popełniłam błąd?! Proszę o pomoc ;**

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group